Gdybym była w "normalnym" stanie mogłabym zająć się kilkoma ciekawymi rzeczami. Niestety czuję się jak tykająca bomba zegarowa, wiem już, że skurcze mogą pojawić się nagle i mam już pojęcie, jak bardzo bolą (jak się domyślam na razie dość mgliste...). Tak więc oddalanie się od domu jest niewskazane. Pozostaje pieczenie, kolory i nowe smaki. W kuchni unosi się jeszcze zapach weekendowej szarlotki (szara reneta już dostępna- cudowna i niedroga), ale to nie przeszkadza, żeby upiec coś nowego. W lodówce mam dynię. Połączenie dyni, białej czekolady, cynamonu i imbiru wydaje się odpowiednie na dziś (Kwadraty dyniowe z białą czekoladą z blogu Kwestia Smaku).
Recepta nr 3 na brak energii i kiepski humor
Co? GOTOWANIE / PIECZENIE
Ilość potrzebnego czasu? Oj, bardzo różnie!
Potrzebne pieniądze? j.w.
Przy okazji podaję moją listę "kuchennych" jesiennych antydepresantów:
- gorzka czekolada (np. z chilli),
- orzechy,
- migdały,
- imbir,
- cynamon,
- banan (np. zmiksowany z mlekiem i ww. przyprawami),
- owsianka z suszonymi śliwkami, żurawiną, cynamonem, morelami itp.,
- pestki dyni i słonecznika,
- zupa z dyni na słodko (zestaw przypraw jak wyżej).
Połówka dyni kupiona na Palcu Bieńczyckim. Humor poprawia się od samego patrzenia. Koszt 3 zł :-) |
Kwadraty dyniowe z białą czekoladą |
Ps. Ciasto upieczone, w całym domu pachnie, a za oknem... wyszło słońce! Naprawdę!
Zaglądam tu po cichutku i czekam aż się Maciek pojawi, myślałam, że to już, bo cisza była przez kilka dni :) No a jednak! A ciasto wygląda przepysznie!
OdpowiedzUsuńGorąco ściskam Kasiu! :)
/Pyza
Pyza, na ciasto zapraszam, bo na razie nic nie wskazuje na to, żebym sie wybierała do szpitala:-).
OdpowiedzUsuńSuper napisane. Musze tu zaglądać częściej.
OdpowiedzUsuń