Nowa rzeczywistość. Maleństwo z babcią. Pierwszy dzień w pracy po urlopie macierzyńskim. Dużo wsparcia ze strony przyjaciół. Dobre słowa, list, paczka. Słońce. Brak czasu.
Pora trochę uporządkować te moje puzzle. Ostatnie 9 miesięcy to był cudowny czas. Teraz trzeba ruszyć do przodu. I oby towarzyszyła nam MIŁOŚĆ.
Kasiu, będzie dobrze :) Miliony matek przed Tobą i miliony po Tobie dały radę. Też sobie poradzisz. I pewnie odnajdziesz fragment szczęścia na każdej z tych wielu płaszczyzn, które teraz zajmują Twoją głowę :) Pierwszy krok zawsze jest najtrudniejszy! A każda zmiana w efekcie końcowym niesie ze sobą coś dobrego.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się mocno!
/pyza
Kurcze, Pyza, brzmi dobrze... brzmi racjonalnie... Ale co z tego?! Jakoś ostatnio serce zagłusza rozum.
Usuń